Przez wiele lat Gmina Kleczew wyróżniała się na tle najzamożniejszych gmin. W 2022 roku zajmowała czwarte miejsce w rankingu najbogatszych gmin w Wielkopolsce, lecz w bieżącym roku spadła aż o dwanaście miejsc.Teraz musi zmierzyć się z wyzwaniem utraty dochodów. Spadek wpływów z tytułu podatku od nieruchomości jest nieunikniony po zakończeniu wydobycia w ostatniej odkrywce kopalni Konin. Odkrywka Jóźwin IIB, która przez lata była źródłem zysków, przestała dostarczać węgiel brunatny.
W zeszłym roku gmina straciła około 2,5 mln zł z tytułu podatku od nieruchomości. Perspektywy nie są optymistyczne – do 2028 roku spadek ten sięgnie łącznie około 8,9 mln zł, a w kolejnych latach kolejne 8,3 mln zł. To ogółem ponad 17,2 mln zł, co stanowi około jednej piątej obecnego budżetu gminy.
“Jest to dla nas, jako samorządu, duży kłopot,” przyznaje burmistrz Kleczewa, Mariusz Musiałowski. “Te przychody drastycznie spadają, a perspektywy na zmianę są niewielkie.”
Gmina stawia na OZE
Burmistrz Musiałowski nie pozostaje bezczynny. Jego celem na drugą kadencję jest wypracowanie mechanizmu finansowego, który uratuje gminę przed bankructwem. Plan zakłada zagospodarowanie części pokopalnianych terenów – około 100 hektarów – pod inwestycje w odnawialne źródła energii. Farmy fotowoltaiczne i elektrownie wiatrowe mogą produkować nawet 140 megawatów energii elektrycznej, co stanowi nadzieję na przyszłość Kleczewa.
Jednak koszt takiej inwestycji jest ogromny – ponad miliard złotych. Przewyższa to możliwości samorządu, dlatego gmina poszukuje inwestora. Warunkiem jest udział samorządu w zyskach ze sprzedaży energii elektrycznej z wybudowanych elektrowni słonecznych i wiatrowych. To unikalne rozwiązanie na skalę kraju, ale brakuje jednoznacznych rozwiązań prawnych w tym zakresie. Dodatkowo problemem jest uzyskanie warunków przyłączenia do sieci, co jest wymogiem do sprzedaży wyprodukowanej energii elektrycznej
Jednym z pomysłów jest też budowa biokompostowni. To przedsięwzięcie ma na celu przetwarzanie organicznych odpadów w przyjazny dla środowiska sposób. Koszt inwestycji szacowany jest na ponad 30 mln złotych. Samorząd już zabezpieczył środki na wkład własny, a biokompostownia może przynieść korzyści zarówno ekologiczne, jak i finansowe.
Kleczew może również zyskać na budowie elektrowni jądrowej. Planowana inwestycja ma miejsce na terenie Konina i gminy Kazimierz Biskupi, z którą Kleczew sąsiaduje. Elektrownia jądrowa pozwoliłaby gminie na pobieranie części płaconych przez inwestora podatków.
W poprzedniej kadencji gmina podjęła działania mające na celu oszczędności. Na budynkach użyteczności publicznej zainstalowano panele fotowoltaiczne, a do końca 2024 roku wszystkie stare lampy na terenie gminy zostaną zastąpione energooszczędnymi. Te kroki pozwolą zmniejszyć rachunki za energię o około 70 procent.
Co z dotacją dla klubu piłkarskiego Sokół Kleczew?
– Mieszkańcy gminy Kleczew przyzwyczaili się, że pieniądze zawsze były. Przez lata nie oszczędzano na działaniach kulturalnych czy wydatkach na sport. Jesteśmy niewielką gminą, ale na klub piłkarski przeznaczamy więcej pieniędzy niż największe miasto w regionie. W końcu trzeba będzie zacisnąć pasa – podkreśla Mariusz Musiałowski.
Czy będą zamykane szkoły?
Burmistrz Musiałowski nie wyklucza reformy systemu szkolnictwa na terenie gminy. W dwóch z pięciu placówek uczy się mniej niż setka dzieci, a w jednej ze szkół w minionym roku nie zgłosiło się żadne dziecko do klasy pierwszej. Zmiany mogą dotknąć również inne wydatki gminy. Na razie burmistrz nie zdecydował się na zwolnienia w urzędzie i podległych mu jednostkach.
Zdaniem burmistrza, konieczne jest pobudzenie przedsiębiorczości wśród mieszkańców, którzy dotychczas polegali na stabilnych dochodach z kopalni. „Ludziom nie opłacało się zakładać własnej działalności gospodarczej. Teraz trzeba zacząć zupełnie inaczej funkcjonować” – mówi burmistrz.
źródło: PAP/Bartosz Skonieczny